Od kilku lat automatyzacja procesów biznesowych staje się gorącym tematem na rynku budowlanym. Duzi gracze coraz częściej zaczynają dostrzegać jej potencjał, a zarządy największych firm marzą o implementacji nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji (AI). Jednak zanim AI stanie się powszechnym narzędziem w budownictwie, należy najpierw zrozumieć, że branża ta wciąż nie jest w pełni gotowa nawet na pierwszą epokę rewolucji technologicznej – cyfryzację. Niestety automatyzacja procesów biznesowych nie przyniesie finansowych korzyści bez zrozumienia problemu.
Problem braku zrozumienia
Wielu dyrektorów i menedżerów firm budowlanych wciąż nie dostrzega realnej potrzeby budowania zespołów programistycznych w swoich strukturach. Powód? Często jest to złudzenie braku problemów, które mogłyby wymagać technologicznych rozwiązań. Budownictwo, z natury swojej działalności, długo opierało się na tradycyjnych metodach pracy, co doprowadziło do stagnacji w adaptacji nowoczesnych rozwiązań. Mimo że technologia BIM (Building Information Modeling) zaczyna być coraz popularniejsza, to brakuje ludzi z odpowiednią wiedzą, którzy potrafiliby dostrzec szersze możliwości automatyzacji procesów w codziennych zadaniach.
Przyzwyczajenia a nowe technologie
Wyobraźmy sobie sytuację, w której inżynier, od 15 lat odpowiedzialny za zarządzanie dokumentacją na budowie, jest tak przyzwyczajony do swojego tradycyjnego workflow, że nie widzi potrzeby zastosowania nowoczesnych narzędzi, takich jak platforma CDE (Common Data Environment). Podobnie może być w przypadku tworzenia raportów wewnętrznych, gdzie ręczne wpisywanie danych wciąż jest powszechną praktyką.
Automatyzacja jako rozwiązanie
W rzeczywistości wiele zadań w budownictwie można zoptymalizować za pomocą prostych skryptów, narzędzi automatyzujących w chmurze czy nowoczesnych platform cyfrowych. Problemem jest również „przerzucanie papierów” między działami, gdzie te same informacje są wielokrotnie przepisywane z jednego systemu do drugiego. Brak jednego centralnego źródła danych prowadzi do marnotrawstwa zasobów, zarówno czasu, jak i pracy ludzi.
Cyfryzacja to przyszłość
Nie da się skutecznie wprowadzić cyfryzacji bez zrozumienia potrzeb organizacji i bez identyfikacji miejsc, gdzie dochodzi do marnotrawstwa zasobów. Nawet jeden programista w firmie budowlanej może znacząco wpłynąć na optymalizację procesów, upraszczając je i automatyzując. Dzięki temu pracownicy uwolnieni od powtarzalnych i żmudnych zadań mogą skupić się na działaniach bardziej wartościowych i kreatywnych, co przekłada się na lepsze wyniki firmy. Automatyzacja procesów w budownictwie może przynieść wiele korzyści mimo że w początkowej fazie może wydawać się kosztowną zabawką managerów.
Podsumowanie
Automatyzacja procesów w budownictwie nie jest kwestią odległej przyszłości, ale realną potrzebą dzisiejszych czasów. Inwestowanie w technologie i ludzi, którzy potrafią je wdrażać, to krok w stronę większej efektywności i konkurencyjności na rynku. Metodą małych kroków możemy dojść do tego mitycznego Przemysłu 4.0 – potrzebne jest zrozumienie problemów. Automatyzacja procesów biznesowych jest początkiem rewolucji przemysłowej w tej branży.
Obraz Fabricio de souza cabral z Pixabay